Nareszcie zaczęły się ferie :) Teraz będę miała dużo czasu na szycie i pstrykanie fotek :D Ale najpierw mam okazję się wyszaleć, odstresować i oderwać od codzienności... Jeżdżąc na nartach :) Postanowiłam zabrać jedną z paskud (mianowicie Chelsea) i dziś ją o tym poinformowałam, na co paskuda zareagowała wieeeeelkim zdziwieniem :) W związku z tym trzeba się było spakować.
Ja: Chelsea, musisz się spakować. Przygotowałam ci torbę.
Chelsea: Super! Tak się cieszę, że wyjeżdżamy :D
Ch: Jak sądzisz, powinnam wziąć okulary? Albo daszek?
J: Chels, my jedziemy w góry.
Ch: Ok. Na pewno przydadzą mi się ciepłe legginsy...
Ch: ...i oczywiście moja ukochana bluza w gwiazdki :)
Ch: Ooo, i ciepłe getry!...
Ch: Nie mogę jechać bez mojej koszulki w paski...
J: Hm, jesteś pewna, że się zmieścisz?
Ch: A mogę pożyczyć bluzę Julii? Przecież ona i tak zostaje.
J: Jeśli Julia się zgodzi...
Ch: Och, prawie zapomniałam o mojej poduszce. Bez niej nie mogłabym zasnąć!
Ch: I jeszcze jeansy. Na pewno tam będzie zimno, prawda?...
Ch: To dorzucę jeszcze sweter...
Ch: Oooo, a czy mogę pożyczyć płaszcz Julii?!
Julietta: Ani mi się waż!!!
Ja: No trudno.
Ch: Jeszcze szczotka. Szczotka jest absolutnym must have na co dzień!
Ch: Nie może zabraknąć mojej MP4!
J: Jasne. Czy to na pewno wszystko?...
Ch: Tak, teraz już tak...
J: Zaskakujesz mnie...
Jako że Walentynki spędzimy już tam...
Życzymy Wam wspaniałych Walentynek :)
Niech będą romantyczne, niezapomniane i jedyne w swoim rodzaju...
Życzymy Wam także, żeby ukochane osoby wysiliły się na coś więcej niż pudełko czekoladek czy pluszowy miś :D
♥ Wyjątkowych Walentynek... ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz