czwartek, 19 stycznia 2012

pink pants

W tygodniu szkolnym nie mam zbyt wiele czasu na szycie, ale we wtorek dostałam od mojej ciotki wieeelką siatę nowych materiałów i wczoraj musiałam coś wytworzyć :D Z efektu nie jestem do końca zadowolona (rękawy popsuły mi humor), ale dziś również postaram się zabrać za jakieś koszulki i mam nadzieję, że w weekend na blogu znajdzie się sesja :) Mam kilka pomysłów na nią, ale wciąż brakuje mi naprawdę niebanalnego miejsca na fotki...

Chelsea jest ostatnio kapryśna (te ciągłe nowe ciuchy ją rozpuściły :D), a żeby zrobić jej na złość, obfociłam jej spodnie od...pidżamy. Tak naprawdę są to normalne spodnie, które były w zestawie do jakiejś lalki z dzieciństwa... Ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł w takich pokazać się innym, dlatego Chelsea używa ich jako części pidżamy :P



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz