sobota, 1 czerwca 2013

hi, i'm somebody new

Tak, tak - Ktoś Nowy przybył. W środę.
Wiem, że miałam Wam go pokazac dopiero po przemianie, ale.. Nie mogłam się powstrzymac i stwierdziłam, że jego metamorfozę będę dokumentowac krok po kroku.

Specjalnie nie poszłam do szkoły na pierwsze 4 lekcje, bo od wczesnego ranka wiedziałam już, że paczka jest w moim miasteczku, a gdyby listonosz mnie nie zastał, mogłabym odebrac ją dopiero w piątek. Chodziłam cała podekscytowana, aż w końcu usłyszałam upragniony dźwięk domofonu. Podbiegłam w podskokach i oto, jaka rozmowa wywiązała się między mną a Panią Listonoszką:

Ja: Halo?
Pani Listonoszka: Yy.. Dzień dobry. Mam przesyłkę dla *hmhmmhmhmh*
Ja: To ja!
P L: Aaa.. Bo widzisz, rybeńka, ja zostawiłam samochód kawałek dalej, bo ta paczka była taka duża że nie zmieściła mi się do torby i nie miałam jak się zabrac.. Mogłabyś ze mną po nią pójśc za chwilę?

Ja oczywiście nie mogłam wtedy wyjśc z domu, bo za chwilę musiałam iśc do szkoły (właściwie nie odpuściłam sobie całego dnia tylko z powodu ostatniego w tym roku sprawdzianu z historii).

Ostatecznie Pani Listonoszka zaniosła paczkę do mojej babci, którą na całe szczęście znała. Tym samym musiałam najpierw pozmagac się trochę ze szczegółami powstania kozackiego, by ok. 16 w podskokach wracac od mojej babci, przyciskając do siebie tę oto paczkę:



Pod papierem kryło się pudełko..


..a w pudełku..




Tak, moim nowym znajomym jest Isul Tete ;)
Przybył do nas bez stocku, na którym, szczerze mówiąc, w ogóle mi nie zależało.  

To jego pierwsze zdjęcie:


Całe popołudnie i wieczór zachwycałam się możliwościami jego ciałka, które według mnie są o wiele większe od możliwości stockowego ciałka Dali. Przez te dwa dni ogarnęłam mu jakieś ciuchy, z których nie jestem w ogóle zadowolona, ale przynajmniej dostało mu się jakieś ubranie ;)

Co do imienia - miałyśmy z moją Przyjaciółką kilka pomysłów, ale zdecydowałyśmy, że ostatecznie nazwiemy go, gdy będzie już skończony. Wig leci do nas od wczoraj (był zamawiany w poprzedni piątek, moje imieniny ;D), oczka już mamy i zamierzam je zmienic może nawet jeszcze dzisiaj.

Łapcie dwie fotki dokumentujące jego pierwotny wygląd i nie patrzcie na te ciuchy, które mi nie wyszły XD

Mój tata mówi na niego Geylord. Co sądzicie o tym imieniu? XDD


 

12 komentarzy:

  1. Bardzo fajny :) Ciekawa jestem, jak się będzie zmieniał.

    Nie dziwię się, że nie chciałaś stocku, szkoda przepłacać za ciuchy, których nigdy byś nie używała...

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha Geylord :D uwielbiam Isule ciekawa jestem jak twoj bedzie wygladal po przemianie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję,świetny jest! :D Czekam na jego zdjęcia po zmianach ^3^
    Takie ps. Gdzie kupowałaś wiga Linger? Jeśli możesz to daj link 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowałam na mimiwoo, szukałam przed chwilą ale już go niestety nie ma, może niedługo się pojawi c:

      Usuń
  4. Śliczny *w* Geylord, powiadasz? Przekaż zatem swojemu tacie, że imię jest niezwykle kreatywne, acz nie do końca pasujące, delikatnie mówiąc :D
    Fakt, po co stock, skoro pieniądze można przeznaczyć na inne rzeczy :3 Jeszcze raz powiem, że Geyl... że Twój nowy Isul jest przecudny xD :33

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny jest ^^ też uważam, że stok tego modelu nie jest zbyt ?przydatny? xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha, Geylord? Twój tata ma genialne pomysły. xD
    A tak w ogóle to bardzo się cieszę, że już dotarł i gratuluję! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Geylord? Haha! Od razu skojarzyło mi się z Gaylordem 'Greg' Fockerem z "Poznaj mojego tatę" XDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mój tata właśnie stamtąd czerpał inspirację :D

      Usuń