sobota, 3 listopada 2012

for sale - something sweet

Jak Wam mija długi weekend? Ja staram się wykorzystać go maksymalnie, chociaż nie tylko na wykonywanie różnych - mniej lub bardziej przyjemnych - czynności, ale także na trochę odpoczynku :) Prawdą jest, że na te cztery dni odłożyłam mnóstwo rzeczy, ale udaje mi się też znaleźć odrobinkę czasu na jakąś rozrywkę, choćby wędrowanie bocznymi dróżkami obok Gościńca gdzieś w Śródziemiu, bo właśnie powtarzam "Władcę Pierścieni". Ostatni raz czytałam to.... 6 lat temu! Jak ten czas leci... Muszę przyznać, że dopiero teraz w pełni uświadomiłam sobie, jak bardzo lubię losy Drużyny Pierścienia ;) I choć na biurku leżą już "Dwie Wieże", wkrótce będę musiała brać się również za "Kamienie na szaniec", do których nie odczuwam żadnego pociągu...

Odzyskałam już przeglądarkę, a właściwie - otrzymałam nową, czyli Firefoxa, który jak na razie mnie nie zawodzi i spełnia wszystkie oczekiwania. To doprawdy niesamowite, kiedy wszystko działa, elegancko się wyświetla, nie ma żadnych problemów technicznych.... Cud, miód i orzeszki. Teraz nie zamierzam Was już zostawiać.

Ale, ale... Dziś post nieco inny. Jak niektórzy z Was wiedzą, zajmuję się również lepieniem z modeliny - kiedyś chciałam założyć nawet osobnego bloga poświęconego tej pasji, ale doszłam do wniosku, że nie dam rady prowadzić dwóch naraz. Wygrzebałam trochę zalegających mi rzeczy, które po prostu leżą w jakiś pudełkach... I pomyślałam, że może ktoś z Was byłby zainteresowany przygarnięciem ich ;) 

Krótko mówiąc, mam do sprzedania kilka modelinowych pierdółek, w nieprzesadnych cenach.
Zdjęcia są fatalne, ale wkrótce postaram się zrobić lepsze, wszystko trafi do nowej zakładki "for sale", którą postaram się systematycznie uzupełniać; na razie chcę się przekonać, czy ktoś jest w ogóle zainteresowany. Oto zdjęcia:





zawieszka do telefonu (niektórzy pewnie pamiętają ją z sesji 'eating') - 5 zł

wysokość: ok. 1,5 cm
średnica "górnej części": ok. 1,5-2 cm
(wymiary dość trudne do dokładnego ustalenia ;p)




broszka pralinka - 5 zł

wymiary pralinki: ok. 2 x 2 cm
 




bransoletka charms fioletowa - 15 zł

(być może trudno zauważyć - wina światła - ale nadzienie markizy, herbatnik i podstawa babeczki są właśnie w kolorze fioletowym) 

UWAGA: gdyby ktoś był zainteresowany, zawieszki mogę sprzedać osobno (po 5 zł za markizę i babeczkę, 4 zł - herbatnik) lub zrobić z nich normalne zawieszki na łańcuszek

Niestety nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia całej bransoletki...

długość bransoletki: ok. 17-18 cm
średnica markizy: ok. 2 cm
wymiary herbatnika: ok. 2,5 x 1,5 cm
średnica "górnej części" babeczki: ok. 1,7-2 cm




zawieszka żółta babeczka - 5 zł
- może być jako zawieszka do telefonu (wówczas umieszczę odpowiednią końcówkę), zawieszka do kluczy lub zawieszka do łańcuszka (jednakże ja sprzedaję wyroby BEZ niego)

średnica "górnej części": ok. 2 cm




zawieszki do bransoletki charms - donuty

(same zawieszki, bez bransoletki)
 
cena jednej zawieszki: 5 zł

średnica donuta: ok. 2,2-2,5 cm


zawieszka do bransoletki charms - lizak - 5 zł

długość lizaka: ok. 4cm


zawieszka niebieska babeczka - 6 zł

- może być jako zawieszka do telefonu (wówczas umieszczę odpowiednią końcówkę), zawieszka do kluczy lub zawieszka do łańcuszka (jednakże ja sprzedaję wyroby BEZ niego)

wysokość babeczki: ok. 3,2 cm

WIEM, ŻE ZDJĘCIA SĄ KOSZMARNEJ JAKOŚCI, ALE TO WINA PASKUDNEGO ŚWIATŁA - POSTARAM SIĘ TO WKRÓTCE POPRAWIĆ.

To jedynie cząstka moich prac, coś, co akurat mi zalega - więcej pojawi się już wkrótce ;)

Zainteresowanych proszę o informację w komentarzu.
  
Miłej niedzieli, jeszcze trochę wolności przed nami ;)
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz