Będę dziś pisać krótko i zwięźle, tak sobie postanowiłam.
Wczoraj minęły dwa lata, odkąd przybyła do mnie Linger - moja pierwsza, wyjątkowa i wspaniała Panna, Podobno Wymarzona. Teraz wiem, że nie mogłam wymarzyć sobie lepszej lalki, uwielbiam ją i nie wyobrażam już sobie, że mogłabym ją sprzedać, a ona miałaby po prostu.. Zniknąć.
Razem z Izą i Zuzą zabrałyśmy ją na kilka urodzinowych zdjęć. Nazwałam te zdjęciami pajęczymi (przynajmniej niektóre), ponieważ strasznie zależało mi na tym, żeby pojawiła się na nich pajęczyna odkryta między kamieniami.
Te zdjęcia były robione z trochę dziwnej perspektywy i w sumie nie jestem pewna, "z której strony" najbardziej mi się podobają.
W sumie to wszystkie są podobne, ale coś w nich nawet mi się podoba, chyba to ta zabawna pajęczyna.
* * *
Te wakacje są dosyć dziwne i muszę przyznać, że mam co do nich mocno mieszane uczucia.
Zostawiam Was z uroczą piosenką.
Wszystkiego Najlepszego Linger! |( ̄3 ̄)|
OdpowiedzUsuńZdjęcia są śliczne.
Najlepszego Linger! :D
OdpowiedzUsuńA powiem, że zdjęcia podobają mi się. Ciekawy klimat mają :3
Sto lat Linger!
OdpowiedzUsuńAbyś była tutaj ciągle i cieszyła nas zdjęciami Zuzi ;3
Sto lat, Linger! :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia fajne, ale brrrrrrrrrrr, pająki... ;-;
Sto lat, sto lat Linger! \\(^.^)//
OdpowiedzUsuńBrr.. nigdy, przenigdy nie położyłabym lalki tak blisko pajęczyny. Jest pajęczyna - jest i właściciel, a przynajmniej kiedyś był, wolałabym nie ryzykować. Pająki są straszne... ughh..
Linger ma fajną sukienkę ;3
Sto lat !!
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 lat :)
Mam nadzieję, że będziesz z nami jeszcze długo !!
A tak na marginesie..zgadzam się z Anne...nigdy..ale przenigdy nie podejdę tak blisko pajęczyny..brr..afe >.<
Sto lat Linger :) śliczną sukienkę wybrałaś na jej urodzinową sesję :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla Linger! :3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, ale też bym chyba nie podeszła do pajęczyny, dlatego gratuluję odwagi. :}
Pozdrawiam. :)
Sto lat Linger! :3 Śliczna lalka z niej "wyrosła". :D
OdpowiedzUsuńBtw. Florence! ♥
sto lat! zdjecia sa piekne, jestem pewna podziwu. pajeczyna to byl bardzo dobry koncept.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Lin <3
OdpowiedzUsuńO rany, pamiętam jak ją dostalas :D I kojarze pierwsze posty z Linger, to byly czasy :'D
OdpowiedzUsuńOgólnie to wszystkiego najlepszego dla Linger, a dla Ciebie gratulacje, że tyle z nią wytrzymalas (xD)
Wszystkiego najlepszego, Linger! ^-^
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jej sukienka- jest świetna! I te buty! .o.
Zdjęcia z takiej perspektywy wyglądają bardzo ciekawie :3
Jejku, jak to zleciało! Pamiętam pierwsze posty z Linger! Widać jak bardzo Twoje umiejętności poszły w górę. No i oby tak dalej! :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj Linger! ^^
OdpowiedzUsuńFajne te pajęczynowe zdjątka *.*
Hah,wszystkiego najlepszego dla Linger! Śliczne ma włosy *-* Ja w sumie jako tako nie znam się na lalkach tego typu,ale muszę przyznać,że podoba mi się i oglądając różne lalki na różnych blogach ta jest jedną z najładniejszych! *-*
OdpowiedzUsuńwiska-bloog.blogspot.com
Śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego Linger! Zdjęcia rzeczywiście wyszły pajęcze ^^
OdpowiedzUsuńuroczą ma sukieneczkę :) śliczna jest
OdpowiedzUsuń