środa, 26 czerwca 2013

find your place - part 1 /część pierwsza /english and polish

To znowu ja! Kto by się spodziewał, że pojawię się tu po raz kolejny tak szybko?

Mam dla Was to, co obiecałam w poniedziałek. Na początek może kilka słów - jak pewnie niektórzy z Was zauważyli, kiedyś próbowałam stwarzać jakieś krótkie historyjki, ale generalnie były to rozmowy ja-Linger. Nic specjalnie ambitnego, jednak nie chciałam poddawać się w tej godzinie, mimo tego, iż posiadałam tylko jedną lalkę. Teraz sytuacja ma się nieco inaczej - mam jeszcze mojego Isula ;3 Zobaczycie go tu odmienionego, w innym wydaniu, nie wiem czy do końca trafnym, ale mnie się bardziej podoba.

Przewiduję dłuższą historię, publikowaną w "odcinkach" (tasiemiec normalnie XD) - zobaczymy, czy będzie się Wam podobać i czy będzie mi to wychodzić. Dla mnie przyszedł czas, żeby nauczyć się robić zdjęcia dwóm lalkom naraz. Nie ukrywam, że było to dość odmienne doświadczenie - cykać fotki nie tylko Linger, ale też komuś jej rozmiarów, zobaczyć ją obok innej lalki.. Mam głowę pełną pomysłów, więcej czasu, chęci i motywację ze strony Przyjaciółki, która wiernie mnie wspiera i pomaga. Mam też nadzieję, że wyjdzie z tego coś, co Was nie zanudzi na śmierć :D

A więc.. Zobaczcie sami!

I decided to write this history in English, too.
I've wanted to do it for a long time, but I'm very lazy. I start now.
I believe that this history won't be boring!

Tak jak wspominałam, Linger po naszej sesji wybrała się na mały spacer..

After photos, Linger decided to go for a walk.. 


..kiedy tak spacerowała, nagle coś przykuło jej uwagę.. 

..when she was walking, suddenly she noticed something..



 *Och!*
- postanowiła podejść i się trochę przyjrzeć.. 

*Oh!*
- she decided to approach and look..


..w ten sposób stanęła tuż obok tajemniczego osobnika, którego widziała pierwszy raz w życiu..

..in this way she stood near a mysterious person - she has never seen him earlier..


 ..pozornie pochłonięty lekturą, szybko zwrócił na nią uwagę..

..he was reading a newspaper, but he noticed her and..


Tajemniczy Osobnik: Hmm?? 

Mysterious Person: Hmm??


TO: Kim jesteś? Czemu przeszkadzasz mi w lekturze tego pasjonującego artykułu?

MP:Who are you? Why do you want to disturb me? I'm reading really interesting article.

Linger: Och!..
/w myślach/ O Boże, Boże, to jakiś chłopak, Boże, Boże.. 

Linger: Oh!
/she's thinking/ God, God, it's a boy, God, God..


TO: No halo, wszystko ok? Jesteś głuchoniema czy co? 

MP: Are you ok? Maybe you are deaf and dumb?


L: Ooooch.. Nie, nie. Może lepiej usiądę. Yy.. Linger jestem. A Ty? Co tu robisz? Pierwszy raz widzę kogoś.. Eee.. W tych stronach.

L: Ooooh.. No, no. I have to sit. Yy.. I'm Linger. And you? What are you doing here? I have never seen anybody here earlier.


TO: Dobra, dziewczyno, nie spoufalaj się tak.. Nie licz że od razu wyśpiewam ci połowę swojego życiorysu.. Nie siedzę tu po to żeby rozmawiać z przypadkowymi osobami.. 

MP: Sorry, but I don't want to tell you about my life.I don't talk with accidential people.


 L: Poczekaj! Nie fochaj się od razu! Spokojnie! Jestem pokojowo nastawiona. Pogadajmy, ok?
TO: Pff, myślisz że nie mam nic lepszego do roboty?

L: Wait, wait! Don't be so nervous! I'm peaceful. Let's talk.
MP: Do you think that I haven't anything else to do?


L: Uch.. Jeśli nie chcesz mnie poznać i wolisz mnie olać, to wielkie dzięki. Na razie. 

L: Uh.. If you don't want to meet me, thanks. Bye.


 TO /w myślach/: No dobra, w sumie od dawna z nikim nie gadałem..
/głośno/: W porządku, skoro tak ci zależy.. 

MP /he's thinking/ But I haven't talked with anybody since.. Wow..
/he's speaking/ Ok, if you really want..


TO: ..powiem ci coś o sobie.

MP: ..I'll tell you something about me.


TO: Nie pochodzę z tych stron. Uciekłem z domu, bo nie mogłem już tam wytrzymać. Tułam się bez celu po kraju i wyglądam jak idiota w koszulce, którą znalazłem na śmietniku (poprzednia się podarła przy przechodzeniu przez płot). 

MP: I ran away from home. I couldn't stand there. I wander and I look like an idiot in this T-shirt - I found it in dustbin. My previous T-shirt was damaged when I was crossing a fence.


TO: Nie mam żadnego celu, żadnego miejsca, gdzie mógłbym się przespać, coś zjeść.. Jestem wolny. 

MP: I haven't any target, any place, where I could sleep or eat something.. I'm absolutely free.


TO: Cały mój dobytek to ten czarny worek i wczorajsza gazeta, którą znalazłem na śmietniku. 

MP: Everything what I have is here - in this black 'bag'. Besides, I have a newspaper from yesterday. I found it in dustbin.


TO: Ale wiesz co? Nie przeszkadza mi to w ogóle. Jestem teraz szczęśliwy.. No, i trochę głodny.

MP: And.. I don't care about it. I'm really happy now.. Despite the fact that I'm a little hungry now.


TO: I rozmawiam z tobą tylko dlatego, że od dawna nie miałem okazji spotkać nikogo, kto w ogóle by do mnie podszedł - wszyscy omijają mnie szerokim łukiem. 

MP: And I'm talking with you, because I haven't talked with anybody for a long time. Everybody go round me. Nobody wanted to talk.


TO: Swoją drogą.. Ładna kurteczka. 
L: Och..

MP: By the way.. You have a nice jacket.
L: Oh..


L: Wiesz co? Wydajesz się ciekawą osobą.
Po co masz gnić na tym odludziu? Chodź ze mną, poczęstują cię ciepłą herbatą i.. Ciastkiem.

L: I have an idea. You're interesting.
You shouldn't sit there. Let's go with me. I can give you a cup of tea, some cookies..

TO /w myślach/: Hmm.. Dziewczyna nie jest taka zła, wygląda spoko i jeszcze chce mnie nakarmić. Trzeba korzystać, póki mnie nie olała i nie wyśmiała za tę koszulkę. 

MP /is thinking/ Hmm.. She isn't so bad, she looks like good and she wants to feed me. It's my opportunity. I'll take a chance, because she didn't laugh at my T-shirt.


TO: Wiesz co? Chętnie skorzystam z twojej propozycji. Chodźmy. 

MP: So.. Thanks. I'll go with you.


L: N-Naprawdę chcesz ze mną iść?
TO: Tak. Przepraszam, niesprawiedliwie cię oceniłem na początku. 

L: Really?
MP: Yes. I have to apologise you for my bad behaviour in the beginning.


TO: A więc.. Prowadź, madame! 

MP: So.. Let's go. Conduct, madame!

* * *

Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia wymagają dopracowania, chcę też bardziej pokombinować z różnymi pozami i ruchami, żeby moi bohaterowie wyglądali bardziej realistycznie i ludzko - ale myślę, że z czasem trochę się wyrobię ;)

Co sądzicie? Wieje nudą?

A co myślicie o przemianie mojego Isula? Macie tu jeszcze takie małe zdjęcie porównawcze przed-po:


* * *

Wkrótce kolejna część.. Do zobaczenia :3

18 komentarzy:

  1. Mi się podobało :D Uwielbiam Isule <3 I czekam na kolejną częśc historyjki :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też się podobało.
    Czekam na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna przemiana, cudny jest <3 :D
    niezle sie zaczyna ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna! CZekam na dalszą część.
    Isul jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarówno Isul jak i historyjka mi się podobają, jednak wig Isula trochę gryzie mnie w oczy. xd Choć same paczadełki ma całkiem fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wig jest do ogarnięcia, ale tutaj moja Przyjaciółka specjalnie chciała go czochrac, żeby nasz Tajemniczy Osobnik wyglądał bardziej niechlujnie :D

      Usuń
    2. Wygląda trochę śmieszne. :D W ogóle jego koszula jest zabójcza. Widzę, że nadal jest Tajemniczym Bezimiennym Osobnikiem? :>

      Usuń
  6. Teraz to z niego przystojniak. Historyjka cudowna :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojeju śliczny Isul Tete :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój Isul jest boski :33
    Strasznie fajna historyjka. w ogóle bardzo lubię Twojego bloga :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten Tajemniczy Osobnik bardzo ładnie się prezentuje *u*

    OdpowiedzUsuń
  10. Twój Isul bardzo mi się podoba, taki buntownik xD Nie mogę doczekac się następnych postów z nim związanych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy osobnik z tego isula :) Zdjęcia są naprawdę ładne! Btw. po tych zmianach TO(xD)zrobił się naprawdę śliczny, taki do schrupania, no! *q* Ich historia zapowiada się bardzo ciekawie ;D

    Bardzo podoba mi się Twój blog. Ma w sobie coś niezwykłego... to chyba przez to, że masz taki "lekki" sposób pisania ;3
    Oby więcej Twoich notek, bo są naprawdę świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za ten komentarz, wywołał szczery uśmiech na mojej twarzy :)

      Usuń
  12. Świetna historia, naprawdę masz talent! Zdjęcia nie pozostawiają nic do życzenia, a nad owym "tajemniczym osobnikiem" mogę pozostawić jedynie znak zapytania... Ogółem rzecz biorąc to całkiem interesująca postać z tego całego "TO". (XD) Intryguje mnie jak ma na imię... No i czy "polubi się" z "nową koleżanką"...? A tak wgl to po przemianie wygląda cudownie! :) Czekam na następny post. :)
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie:
    Pullip-and-moxie-my-friends.blogspot.com

    ~ *Emi*

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie go "przerobiłaś" serio, bardzo mi się podoba +kocham brwi isula tete, genialne są
    historyjka trochę długa, ale fajna ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest świetny, naprawdę bardzo mi się podoba :D Zdjęcia fajne i historyjka też, ma swój charakterek ^^ Isul trochę ma takie sztywne pozy, ale nikt nie jest idealny, wierzę że z czasem się wyrobisz i bedzie super :D

    OdpowiedzUsuń