poniedziałek, 29 października 2012

feeling fall

Hej :) To znowu ja. Dzięki uprzejmości mojej przyjaciółki mogę wstawić sesję, którą zrobiłam w sobotę. Specjalnie wywlekłam się z łóżka wcześniej, żeby zabrać Linger do miejsca, gdzie spokojnie można było cyknąć kilka zdjęć... I nikt nam nie przeszkadzał. Na zdjęciach widzicie płaszczyk, który uszyłam w zeszły weekend, szalik zrobiony na drutach i czapkę wydzierganą na szydełku. A buty - oczywiście z Pepco :D Chociaż sama nie jestem fanką śniegowców, uważam, że Linger prezentuje się w nich ślicznie (ta wielka głowa, chude ciałko, no i na dole te sporych gabarytów buty...)

I cóż... Linger była bohaterką weekendu, bo zaliczyła aż trzy sesje w plenerze. Kocham plenerowe zdjęcia! Ważne jest tylko żeby znaleźć takie miejsce, gdzie nie ma za dużo ludzi...

Jeszcze tylko dwa dni, wytrzymamy ;)














U wszystkich zima, śnieg, a u nas - poza tym, że paskudnie zimno - wciąż piękna jesień...

Trzymajcie się, niedługo długi weekend, yeah!

piątek, 26 października 2012

eating






\\\









Cześć wszystkim.Wiem, że dawno mnie tu nie było, ale to wszystko przez masę problemów technicznych; w dodatku od prawie miesiąca nie mam w domu dostępu do Internetu, co bynajmniej nie wynika z jego braku, lecz z braku... Przeglądarki. Nie będę się nad tym roztkliwiać, bo to wszystko bardzo skomplikowane i dość nieprzyjemne, ale ważne, że znalazłam sposób na opublikowanie chociaż jednej notki (mam nadzieję, że się uda). Poza tym - już niedługo będę miała możliwość publikowania notek z mojego komputera, i wtedy jakiekolwiek problemy powinny zostać zażegnane
Jeśli chodzi o ostatnie tygodnie - napadła mnie wena. Napadła mnie okropna wena, cały czas mogłabym szyć, szyć, szyć. Linger jest strasznie rozpieszczana, ma już masę zimowych ciuszków, a nawet... Zimowe buty :D Ja też pokusiłam się o śniegowce z Pepco. Oszczędność życia, ale o glany też się kiedyś pokuszę. Efekty ostatnich tygodni pokażę w kolejnych notkach, wgl marzy mi się też jakaś plenerowa sesja, bo mam dość sesji na tle maszyny do pisania, biurka czy balkonowej ściany. Koniec ogłoszeń, czas na zdjęcia! Sesja leży zaległa od paru tygodni, trochę cukru, trochę moich modelinowych prac, bo - jak wiecie - to kolejna moja pasja. ;)










czwartek, 4 października 2012

help me!

Witajcie. Dziś post zupełnie inny, a to ze względu na... Moje kolejne problemy z Bloggerem. Odkąd nowy interfejs został zastosowany do wszystkich blogów, mój komputer zgłupiał. Tzn., znów mam masę błędów i nie mogę dodawać zdjęć do postów... A szkoda, bo notki przygotowane. Zauważyłam to już jakiś czas temu, ale cierpliwie czekałam na poprawę sytuacji, tak jak w przypadku dwóch poprzednich razów, kiedy zniknęłam - tym razem jednak nie chcę tolerować tej sytuacji i biernie czekać.

Czy ktoś z Was wie, jak włączyć stary interfejs Bloggera? Internet Explorer nie obsługuje mi nowego, a nowej przeglądarki nie mogę ściągnąć (tzn. ściągnąć mogę, ale i tak mi nie działa).

Proszę o pomoc!!!!